sobota, 11 maja 2013

Nowy plac Szembeka

Długo trwał remont placu Szembeka, ale w końcu się udało! Grochów może się pochwalić zrewitalizowanym placem pełnym ławek z kolorową fontanną. W mediach trwały dyskusje o walorach estetycznych tego miejsca. Trzeba przyznać, że zdobiony ażurowami lampionami brzozowy tunel w sąsiedztwie modernistyczno-neogotyckiego kościoła wygląda conajmniej eklektycznie. Szczególnie te przywodzące na myśl las brzozy wyglądają oryginalnie w tym nowoczesnym towarzystkie. Lampiony raczej w modnym dziś stylu glamour, a ławki nowoczesne, neomodernistyczne, jak proste do bólu w swej formie śmietniki.


Można się zżymać, można komentować, można analizować, ale najważniejsze jest jedno: plac spełnia swoją fukncję. Piątkowym wczesnym wieczorem tętni życiem. Jest ciepło, więc dzieciaki biegają mocząc się od fontanny, na ławkach siedzi rodzina polskich Romów, trójka starszych przyjaciół, młodzież z rowerami, rodzice przemoczonych maluchów, nieopodal jakaś para gra rzucając do siebie piłkę na rzep. Przecież chodziło o to, aby Grochów miał zadbany, czysty plac, gdzie mieszkańcy będą mogli się spotkać, posiedzieć, porozmawiać, pobawić, pograć... Udało się. 


2 komentarze:

  1. Jednak brakuje mi wyciętych drzew. Wiem, że nowe nasadzenia za kilka lat wypełnią "zieloną pustkę' ale na chwilę obecną jest tam dla mnie strasznie "łyso".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie trafiłam ostatnio na zdjęcie: przed i po renowacji. Ilość straconych drzew mocno przerażająca!

      Usuń